Protokoły z sesji

Protokół Nr XI/04 Sesji Rady Gminy

P R O T O K Ó Ł Nr XI/04
Z SESJI RADY GMINY W OSTROWI MAZOWIECKIEJ
odbytej w dniu 20 lutego 2004 roku
w Urzędzie Gminy w Ostrowi Mazowieckiej
pod przewodnictwem Tadeusza Jabłonki -
Przewodniczącego Rady Gminy w Ostrowi Mazowieckiej.


Sesję rozpoczęto o godz. 1200, a zakończono o godz. 1545.

Stan radnych Rady Gminy - 15.
Liczba radnych obecnych na Sesji - 15
(lista obecności w załączeniu do oryginału protokółu).

W Sesji udział wzięli :

1. Waldemar Brzostek - Wójt Gminy,
2. Marian Stankiewicz – Z-ca Wójta,
3. Małgorzata Konrad - Skarbnik Gminy,
4. Stanisława Brzostek - Sekretarz Gminy,
5. Eugeniusz Wojciech Augustyniak – Radca prawny,
6. Maria Wolff – „Kurier Ziemi Ostrowskiej”,
7. Mieczysław Bubrzycki – „Tygodnik Ostrołęcki”,
8. Sołtysi z terenu Gminy Ostrów Maz. (lista obecności w załączeniu do oryginału protokółu),
9. Mieszkańcy z obwodów Szkół Podstawowych w Pałapusie, Nowej Osuchowej i Kozikach.

Porządek Sesji:

1. Otwarcie Sesji, przyjęcie porządku obrad i przyjęcie protokółu Nr X/04 z Sesji Rady Gminy odbytej w dniu 10 stycznia 2004 r.
2. Interpelacje i wnioski radnych.
3. Podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie.
4. Podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowej Osuchowej.
5. Podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Kozikach.
6. Odpowiedzi na interpelacje i wnioski radnych.
7. Zapytania i wolne wnioski.
8. Zakończenie Sesji.


Punkt 1.
Otwarcie Sesji, przyjęcie porządku obrad i przyjęcie protokółu Nr X/04 z Sesji Rady Gminy odbytej w dniu 10 stycznia 2004 r.

Otwarcia Sesji dokonał i obradom przewodniczył Tadeusz Jabłonka - Przewodniczący Rady Gminy, słowami: "Otwieram obrady XI Sesji Rady Gminy w Ostrowi Mazowieckiej".
Przywitał przybyłych na Sesję gości, Wójta Gminy, radnych i sołtysów.
Stwierdził quorum do prawomocnych obrad informując, że na 15 radnych, w Sesji bierze udział 15 radnych.
Przewodniczący Rady poinformował następnie, że porządek obrad został przesłany radnym wraz z zawiadomieniem o sesji (zawiadomienie w załączeniu do protokółu)
.
Radni zgłosili następujące wnioski do proponowanego porządku obrad:

Radna Danuta Kołodziejczyk – wniosek o skreślenie z porządku obrad punktu 3 - podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie.
Uzasadniła swój wniosek tym, że Publiczna Szkoła Podstawowa w Pałapusie jest położona najdalej, z wszystkich trzech szkół objętych zamiarem likwidacji, od szkoły, do której mają być przeniesione dzieci. Ze szkoły w Pałapusie do szkoły w Kalinowie jest najkrótszą drogą ponad 13 km. Nie można skazywać dzieci w wieku 6 – 10 lat na codzienne pokonywanie prawie 28 km, jeśli dojazd będzie najkrótszą drogą, bądź ok. 40 km przez Prosienicę i Guty Bujno. Szkoła Podstawowa w Pałapusie ma najniższy stopień organizacyjny, ale jest najlepiej wyposażona w sprzęt komputerowy, zaś kadra z wykształceniem magisterskim gwarantuje wysoką jakość nauczania. Dzieci od klasy I uczą się informatyki i języka angielskiego. Ponadto na obniżeniu stopnia organizacyjnego szkoły w Pałapusie przed 4 laty, Gmina oszczędza 100 tys. zł rocznie. Likwidacja Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie spowoduje jednocześnie likwidację Szkoły Niepublicznej i zaprzepaści cenną inicjatywę społeczną.

Radny Jan Kowalski –
- wniosek o wniesienie do porządku obrad dwóch punktów:
a) uchwała Rady Gminy w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Nagoszewce;
b) uchwała Rady Gminy w sprawie o zamiarze likwidacji Oddziału Przedszkolnego w Nieskórzu.
W uzasadnieniu wniosku radny podał, że Publiczna Szkoła Podstawowa w Nagoszewce liczy 49-50 uczniów. Wydatki na utrzymanie tej szkoły znacznie przewyższają kwotę subwencji, a gdyby zsumować wydatki inwestycyjne w szkole w Nagoszewce, okazałoby się, że jest to najwyższy koszt utrzymania jednego ucznia w całej Gminie. Dodatkowym argumentem jest fakt budowy ogromnego obiektu szkolnego w odległości zaledwie 3 km. Dzieci z Nagoszewki będą miały lepsze warunki nauki w nowej szkole w Nagoszewie, w tym możliwość korzystania z wielkiej sali gimnastycznej.
Gmina ma za zadanie tworzenie jednakowych warunków do nauki wszystkich dzieci. Skoro więc mamy podejmować uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Pałapusie, położonej ponad 13 km od następnej szkoły, to sprawiedliwe jest, aby dzieci z Nieskórza dochodziły do szkoły w Jasienicy. Ponieważ odległość tych szkół nie przekracza 3 km., Gmina nie musi zapewniać dowozu.

Innych wniosków nie zgłoszono.

Przewodniczący Rady Gminy poddał poszczególne wnioski pod głosowanie.

Za wnioskiem radnej Danuty Kołodziejczyk głosowało 3 radnych, przeciw – 10 radnych, wstrzymało się od głosu 2 radnych. Wniosek ten Rada Gminy odrzuciła.
Za pierwszym wnioskiem radnego Jana Kowalskiego o wniesienie do porządku obrad uchwały Rady Gminy w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Nagoszewce głosował 1 radny, przeciwko – 11 radnych, wstrzymało się od głosu 3 radnych. Wniosek ten Rada Gminy odrzuciła.
Przewodniczący Rady Gminy wyjaśnił, że drugi wniosek radnego Jana Kowalskiego, dotyczący uchwały Rady Gminy w sprawie o zamiarze likwidacji Oddziału Przedszkolnego w Nieskórzu nie wymaga uchwały Rady Gminy, gdyż nie jest to samodzielna placówka i decyzja ta jest w gestii dyrektora szkoły, ale mimo to podda go pod głosowanie. Radny Jan Kowalski wycofał swój wniosek przed zarządzeniem głosowania.

Następnie Przewodniczący Rady Gminy poddał pod głosowanie cały porządek obrad.
Rada Gminy przyjęła jednogłośnie, przy 15 głosach za, porządek sesji bez żadnych zmian.

Przewodniczący Rady poinformował, że protokół z ostatniej sesji, znajduje się u protokolanta sesji, można się z nim jeszcze zapoznać, a głosowanie nad jego przyjęciem odbędzie się w przedostatnim punkcie porządku obrad.


Punkt 2.
Interpelacje i wnioski radnych.

Radny Jan Kowalski:
1) zwrócił się z pytaniem – jakie działania podjął Wójt, by przejąć na własność Gminy ulicę Majdan w Komorowie?
2) złożył wniosek o naprawę lub rozebranie przystanku autobusowego w Komorowie koło dawnego POM-u;
3) złożył wniosek o wykonanie chodnika na ul. Bociańskiego w Komorowie w miejscu, gdzie wycięto drzewa.

Radna Danuta Kołodziejczyk:
Poprosiła o odpowiedź na pismo, które złożył prezes ogródków działkowych „Raj” w Komorowie ws. Pomocy Gminy w budowie „domu działkowca”.

Radny Tadeusz Równy:
Złożył wniosek o naprawę lub wymianę zniszczonych znaków drogowych na terenie Starego i Nowego Lubiejewa.

Radny Jan Zęgota:
Poprosił o interwencję ws. naprawy oświetlenia ulicznego w Nagoszewie, które mimo monitów do Zakładu Energetycznego, nie zostało naprawione i często świeci w ciągu dnia.

Punkt 3.
Podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie.

Przewodniczący Rady Gminy zaproponował zebranym, że jeżeli nie usłyszy sprzeciwu ze strony radnych, podczas dzisiejszej Sesji, w punktach dotyczących zamiaru likwidacji szkół, będzie udzielał głosu nie tylko radnym, ale również mieszkańcom Gminy.
Sprzeciwu nikt z radnych nie zgłosił.
Następnie poprosił Wójta o zabranie głosu i wprowadzenie w dyskusję.

Wójt stwierdził, że temat oświaty nie dotyczy tylko naszej Gminy. Każda gmina w Polsce, bez względu na wielkość boryka się z tym samym problemem. Niestety, zadanie Państwa, jakim jest utrzymanie oświaty, nie jest w 100% wykonywane i nie zanosi się, by w najbliższych latach było ono w pełni wykonywane.
Następnie Wójt odczytał list, jaki skierował do sołtysów ( list w załączeniu do protokółu) i poinformował, że w przypadku przyjęcia przez Radę Gminy przygotowanych na dzisiejszą Sesję uchwał dot. zamiaru likwidacji szkół, prześle pisma podobnej treści do mieszkańców tych miejscowości, o których dziś będzie toczyć się dyskusja.
Podczas czytania listu, Wójt uczynił dygresję na temat cen wody i zdementował plotki o rzekomej podwyżce cen wody.

Przewodniczący Rady Gminy poinformował zebranych, że dzisiaj dyskutowane i podejmowane uchwały dotyczą tylko i wyłącznie zamiaru likwidacji szkół, a nie ich likwidacji. Procedura zamiaru likwidacji szkół musi się rozpocząć zgodnie z obowiązującymi przepisami, do końca lutego. Tak więc do końca lutego muszą być podjęte uchwały o zamiarze likwidacji szkół, a także o tym fakcie w tym terminie muszą być powiadomieni rodzice uczniów tych szkół oraz Kurator Oświaty. Podjęcie tych uchwał, podkreślił jeszcze raz Przewodniczący Rady Gminy, nie oznacza likwidacji szkoły. Decyzje o likwidacji danej szkoły będą mogły być podjęte dopiero pod koniec kwietnia lub w maju.
Po tym wprowadzeniu Przewodniczący Rady Gminy otworzył dyskusję.

Kazimierz Andryszczyk – sołtys wsi Nowa Osuchowa stwierdził, że Wójt dzisiaj zapewnia, że będzie pomagał „małym szkołom”, jednak w jaki sposób będzie to potwierdzone, żeby w przyszłości było faktycznie realizowane?

Leszek Szulkowski –prezes Stowarzyszenia „Razem w Przyszłość”, które prowadzi Niepubliczną Szkołę Podstawową w Pałapusie zarzucił Wójtowi nieścisłości w cytowanym wcześniej piśmie skierowanym do sołtysów, gdyż podał w nim, że liczba uczniów w szkole w Pałapusie jest 21, nie uwzględniając 1 uczennicy niepełnosprawnej, natomiast w kosztach utrzymania szkoły była ona wliczona. Ponadto ujęto w budżecie szkoły cały etat nauczycielki, która uczy również w Kalinowie, a także należałoby uwzględnić fakt, że nauczanie indywidualne jest droższe o 25% .
Po uwzględnieniu powyższych nieścisłości, wg Pana Szulkowskiego, należy odjąć 48 tys. zł i wtedy koszt utrzymania w szkole w Pałapusie wynosi 210.830 zł.
Druga sprawa, na którą zwrócił uwagę Pan Szulkowski, dotyczy nauczycieli. W piśmie Wójt podał, że w szkole w Pałapusie jest 5 nauczycieli i 3 pracowników obsługi, a wg mówcy jest 4,5 etatu nauczycieli i 1,5 etatu pracowników obsługi.
Kontynuując swoje wystąpienie Pan Szulkowski apelował, aby wszystkie dzieci w Gminie traktować jednakowo. Wyraził żal, że na spotkaniu radnych w szkole w Pałapusie w dniu 16 lutego br. nie podano informacji o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie, mimo, że radni znali porządek dzisiejszej sesji.
Uważa, że gdyby Stowarzyszenie przejęło Publiczną Szkołę w Pałapusie, nie będzie w stanie utrzymać Szkoły Niepublicznej. Nauczyciele na gołym etacie mieliby tylko 409 zł, a na 1,5 etatu ok. 600 zł. Prowadzenie szkoły niepublicznej nie jest łatwe. Szkoły niepubliczne najczęściej funkcjonują na tej zasadzie jak w Pałapusie, żę nauczyciel mając stałe źródło utrzymania w szkole publicznej, mogą pracować w drugiej szkole niepublicznej za 5 zł za godzinę, dostając miesięcznie ok. 300 zł. Nikt z zewnątrz nie przyjedzie by za tak marną sumę pracować w szkole.
Następnie Pan Szulkowski nawiązał do sprawy w NSA dot. skargi rodziców w związku z obniżeniem stopnia organizacyjnego Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie, mówiąc, że po rocznych bojach rodzice wygrali tę sprawę.
Dodał, że Niepubliczna Szkoła Podstawowa otrzymała sprzęt komputerowy i żadna szkoła miejska nie powstydziłaby się takiej sali komputerowej.
Wg Pana Szulkowskiego szkoła niepubliczna może funkcjonować tylko przy szkole publicznej.

Przewodniczący Rady Gminy poprosił, że w przypadku, gdy są prezentowane jakieś analizy finansowe o dostarczenie ich Radzie Gminy. Ponadto zwrócił się z prośbą do zabierających głos, aby się przedstawiali do protokółu.

Pan Tadeusz Dzieniszewski ( mieszkaniec Bud Grudzi ) nawiązał do wystąpienia Wójta i zapytał: po co był robiony remont szkoły w Pałapusie skoro za chwilę ma być likwidowana i co Wójtowi przeszkadza w Pałapusie, że podejmuje takie działania? Jak sobie wyobraża, żeby w zimie, w mrozie sześciolatka wsadzić w autobus i wieźć 16 km w jedną stronę? Dlaczego jednego ucznia dowozi się autobusem z Bud Grudzi do Gimnazjum w Jasienicy i jaka to jest gospodarność Wójta?
Następnie stwierdził, że dzieci chodzące do szkoły w Pałapusie pochodzą z rodzin bezrobotnych i są niedożywione. Spytał, czy w szkole w Kalinowie jest stołówka i pomieszczenie, gdzie dzieci oczekują na autobus? Dodał, że uważa, iż szkoła w Kalinowie jest za mała by pomieścić jeszcze dzieci z Pałapusa. Wg Pana Tadeusza Dzieniszewskiego, po przejściu uczniów z Pałapusa, w szkole w Kalinowie uczyłoby się ok. 150 dzieci, których ta szkoła nie pomieści.

Wójt odpowiadając na pytanie sołtysa Kazimierza Andryszczyka wyjaśnił, że jeśli chodzi o potwierdzenie na piśmie zobowiązania utrzymania rzeczowego szkół społecznych, to w przypadku powstania takich szkół jest uchwała Rady Gminy, która reguluje zasady przekazywania pieniędzy od Rady do szkół społecznych. Gwarantem tego, że będzie to utrzymywane jest taka uchwała. Na podstawie tej uchwały Wójt Gminy podpisuje umowę na czas nieokreślony z prezesem stowarzyszenia szkoły społecznej. Tak więc, po pierwsze - uchwałą Rady Gminy będzie sprecyzowane, że Rada Gminy przekazuje subwencję, dodatkowo zobowiązuje się do utrzymania szkoły i przekazuje na to pieniądze; po drugie – będzie umowa podpisana pomiędzy stowarzyszeniem a Wójtem.

Wójt ustosunkowując się do wystąpień Pana Leszka Szulkowskiego i Pana Tadeusza Dzieniszewskiego poinformował zebranych, że żadna tajemnica z zamiaru likwidacji szkół nie była robiona. Najpierw w tej sprawie zebrała się Komisja Oświaty a następnie wszystkie Komisje Rady Gminy. Spotkanie w Pałapusie odbyło się natomiast w ramach cyklu spotkań z dyrektorami szkól publicznych. Przy okazji radni wysłuchali informacji jak funkcjonuje szkoła społeczna.
Następnie Wójt odniósł się do „sprawy NSA” wyjaśniając, że NSA podjął, po ponad roku od podjęcia uchwały przez Radę Gminy, decyzję, że z naruszeniem prawa Rada podjęła uchwałę. Co było powodem tego naruszenia? – mianowicie powodem było to, że bodajże 6 mieszkańców Pałapusa skarżyło, że nic nie wiedziało o zamiarze reorganizacji szkoły, w tym jeden nauczyciel tej szkoły, mimo iż z inicjatywy mieszkańców w Urzędzie Gminy odbyło się spotkanie z Wójtem i Dyrektorem GZ ds. Oświaty; mimo że każdy rodzic (co Pani Dyrektor szkoły w Pałapusie B. Szulkowska potwierdziła na piśmie) otrzymał poprzez swoje dziecko pismo o zamiarze likwidacji; mimo że w szkole w Pałapusie odbyło się zebranie, gdzie była m.in. Pani Prezes ZNP, w trakcie którego rodzice, gdy dowiedzieli się o zamiarze reorganizacji szkoły, opuścili salę i stali na półpiętrze; mimo że wszyscy sołtysi z obwodu szkoły dostali obwieszczenie w tej sprawie. Po tym wszystkim jeden z nauczycieli tej szkoły skarży do NSA, że on nic nie wiedział o zamiarze reorganizacji szkoły. Wójt dodał, że każdy ma prawo do obrony i może w tym celu używać różnych argumentów.
Zdementował następnie zarzut, że Gmina jest przeciwna szkołom społecznym i że z opóźnieniem przekazywała subwencję na Niepubliczną Szkołę Podstawową w Pałapusie.
Stwierdził, że nie rozumie zarzutu, że Gmina przekazała pieniądze na remont szkoły w Pałapusie. Szkoły są mieniem Gminy i chce by szkoły społeczne w tych najmniejszych szkołach funkcjonowały. Logiczne, więc jest, że szkoły te remontujemy i jest to dowód na to, że chcemy w tych szkołach społecznych również dbać o te budynki.
Odpowiadając na kolejny zarzut, że Gmina zapewniła dowóz dziecka z Bud Grudzi do Gimnazjum w Jasienicy, Wójt nie krył zdziwienia, jak można stawiać zarzut, że wypełniamy nasze ustawowe zadanie.
Następnie Wójt podał informację o małej liczbie dzieci urodzonych w latach 1997 – 2003 zamieszkałych w obwodzie szkoły w Pałapusie i miejscowości Rabędy (gm. Stary Lubotyń), a także informację o funduszach przekazanych Niepublicznej Szkole Podstawowej, które wyniosły ok. 72 tys. zł rocznie, tj. ok. 6 tys. zł miesięcznie.
W sprawie dożywiania Wójt wyjaśnił, że na pomoc społeczną wojewoda daje gminom za mało pieniędzy. W związku z tym przeznaczamy na ten cel nasze gminne fundusze. Dodał również, że w każdej szkole, gdzie organizujemy dojazd, jest zorganizowana świetlica. W przypadku, gdy dzieci muszą czekać na autobus, to czekają w sposób zorganizowany z nauczycielem w świetlicy.

Pani Maria Rzymkowska ( prezes ZNP ), stwierdziła, że wierzy Panu Wójtowi i Radzie, że liczą się z każdym groszem, jednak oszczędzanie na oświacie jest bardzo złą sprawą. Dodała, że nie wyobraża sobie, by 6-letnie dziecko było dowożone do szkoły kilka czy kilkanaście km. Apelowała do radnych o rozwagę
przy podejmowaniu decyzji i pozostawienie tych szkół, które dobrze funkcjonują. Podzieliła się również uwagą, że szkoły niepubliczne są szkołami, na których się oszczędza.

Radny Jan Zęgota zwrócił się z pytaniem do Pani Rzymkowskiej, co zrobiły związki zawodowe, by zwiększyć subwencję oświatową?

Mieszkanka Pałapusa skierowała pytanie do Wójta, dlaczego nie likwiduje Szkoły w Nagoszewce, gdzie dyrektorem jest żona Wójta i gdzie uczęszcza 49 dzieci, a z Nagoszewki do Nagoszewa jest tylko 3 km? Prosiła również o wyjaśnienie, dlaczego koszt remontu centralnego ogrzewania w szkole Nagoszewce był 3 razy droższy niż w Pałapusie?

Wójt ustosunkował się do ostatnich wypowiedzi i nawiązując do wystąpienia Pani prezes ZNP Marii Rzymkowskiej powiedział, że zgadza się z nią, że trzeba dbać o dobro dziecka, z tym że inaczej to wygląda z punktu widzenia szkól miejskich, a inaczej wygląda sprawa nauczania i dbania o dobro dziecka w szkołach wiejskich. Np. w naszej Gminie koszt nauczania 1 dziecka wynosi ponad 5.200 zł, zaś w mieście ok. 2.500 zł; w naszej Gminie jest 17 szkół a w mieście – 4; w naszej Gminie zorganizowany jest dowóz dzieci, bez względu na to czy jest to 1 czy więcej dzieci, zaś w mieście dowóz dzieci do szkół w ogóle nie funkcjonuje.
Jeśli chodzi o dowóz dzieci - to takich miejscowości, gdzie dzieci są dowożone jest więcej, np. z Wiśniewa do Dybek dzieci dowożone są co najmniej od kilkunastu lat ponad 8 km w jedną stronę.
Wójt podkreślił, że Gmina nie chce likwidować szkół. Uchwała o zamiarze, potem ewentualnie o likwidacji, to jest wstęp do utworzenia szkół społecznych. W sąsiedniej gminie w Małkini jest więcej uczniów niż u nas, szkół podstawowych jest 9 ( u nas 13 ) i mają zamiar zlikwidować 3 szkoły, nie dając możliwości utworzenia na ich bazie szkół społecznych. My chcemy dać szansę utworzenia szkół społecznych.
Odpowiadając na pytanie dotyczące szkoły w Nagoszewce Wójt wyjaśnił, że do tej szkoły uczęszcza 50 uczniów w klasach I – VI i 11 w „0”. Była to kolejna szkoła, w której został wykonany remont. Wcześniej duże remonty przeprowadzono w Lubiejewie, Dudach, Jasienicy, Jelonkach, Dybkach, Nagoszewie, Ugniewo. Wójt zwrócił uwagę, że Powiatowy Nadzór Budowlany nakazał wymienić 43–letni dach szkoły w Nagoszewce, z którego przy większej wichurze sypały się dachówki.
Dodał, że Gmina pozyskiwała i będzie nadal pozyskiwać fundusze z zewnątrz.

Mieszkanka Osuchowej apelowała, by szukać pieniędzy za wszelką cenę, a nie likwidować szkół.

Pan Edward Dąbrowski (mieszkaniec Pałapusa) zwrócił uwagę, że w tamtym roku, kiedy Rada Gminy nie podjęła jeszcze zamiaru a Wójt zaczął już kombinacje z likwidacją szkoły. Następnie stwierdził, że mówił wcześniej, żeby Wójt podał drugi argument orzeczenia Sądu Administracyjnego. Zapytał, dlaczego Wójt tego nie podał? Czy nie można było tego doczytać?
Kontynuując swoją wypowiedź dodał zwracając się do Wójta, że „doszły go takie słuchy kontrowersyjne z tyłu, od dziewczyn zza naszej miedzy, że Pana żona uczy, jak to sformułować, na kupionym dyplomie”.

Wójt Waldemar Brzostek przerwał tę wypowiedź mówiąc „ Panie sołtysie, ja przepraszam, żeby Pan się w sądzie nie spotkał z moją żoną. Tak, że Pan uważa”.

Pan Edward Dąbrowski wtrącił „Ja tylko się pytam”.

Przewodniczący Rady Gminy Tadeusz Jabłonka zwracając się do Pana Edwarda Dąbrowskiego powiedział, że jego wystąpienie jest poniżej poziomu. Dodał, że rozmawiamy na temat likwidacji szkół i że nie dopuści do dalszych tego typu wystąpień.

Wójt Waldemar Brzostek poprosił o zapisanie wypowiedzi Pana Edwarda Dąbrowskiego do protokołu.

Leszek Szulkowski –prezes Stowarzyszenia „Razem w Przyszłość” stwierdził, że wg jego obliczeń, średni koszt utrzymania ucznia w Pałapusie (łącznie szkoła publiczna i niepubliczna) wynosiło w 2003 r. – 5.384 zł, tj. poniżej średniej gminnej. Wyjaśnił, że po odliczeniu kosztów języka angielskiego, internetu, dowozu uczniów, użyczenia pomieszczeń lekcyjnych, prowizji bankowej, materiałów biurowych wyjdzie po 488 zł dla nauczyciela miesięcznie.

Radny Jan Kowalski uważa, że szkoła w Kalinowie jest za mała, aby przyjąć dzieci z Pałapusa i nie ma w niej sali gimnastycznej.

Mieszkanka Bud Grudzi spytała, dlaczego ich dzieci są traktowane inaczej od innych? Wg niej widać to było na choince w Komorowie i na koloniach organizowanych dla dzieci z najbiedniejszych rodzin.

Mieszkanka Pałapusa zwróciła się z pytaniem, że skoro można było wybudować gimnazjum w Nagoszewie, to dlaczego nie można było dobudować jednego skrzydła do szkoły w Pałapusie i też zorganizować gimnazjum?

Wójt podreślił jeszcze raz, że jeżeli podejmiemy decyzję o likwidacji szkół, to chcemy je jedynie przekształcić w szkoły społeczne. Można zapytać, dlaczego szkoły społeczne mają szansę funkcjonowania, a szkoły publiczne – nie? W szkołach społecznych na gorszych zasadach pracują tylko i wyłącznie nauczyciele. W szkole publicznej obowiązuje karta nauczyciela, tzn. że każdy nauczyciel ma 18 godzin dydaktycznych w tygodniu. Natomiast w szkole społecznej zasady pracy ustalają rodzice w stowarzyszeniu. Wójt dodał, że z tego co wie, pensum w tego typu szkołach wynosi od 20 do 25 godzin.
W kwestii dojazdu Wójt wyjaśnił, że każdy z rodziców ma prawo wyboru szkoły. W przypadku gdyby np. powstała szkoła społeczna w Osuchowej, a ktoś nie chciałby tam posyłać swoich dzieci, to gmina organizuje, na bazie już w tej chwili zorganizowanego dojazdu, dowóz dzieci z Osuchowej do Nagoszewki.
W sprawie szkoły w Kalinowie Wójt przypomniał, że była ona zbudowana w 1996 r., posiada 6 izb lekcyjnych i może pomieścić co najmniej 150 uczniów. Obecnie do szkoły uczęszcza ok. 90 dzieci. Nie ma więc obaw, że klasy będą za małe. Przypomniał jeszcze raz, że chce pomóc w utworzeniu szkół społecznych.
Odpowiadając na zarzut różnego traktowania dzieci Wójt stwierdził, iż zarzut ten jest bezpodstawny. Za te sprawy odpowiada dyrektor szkoły i jeżeli faktycznie dzieci były nierówno traktowane w stosunku do innych dzieci to należy zwrócić się do dyrektora szkoły w Pałapusie. Przy organizacji różnych imprez dla dzieci z najbiedniejszych rodzin, to najpierw zwracamy się do GOPS o wytypowanie najbiedniejszych dzieci oraz do dyrektorów szkół. Tak więc do wyjazdu na kolonie i na inne imprezy typują pracownicy opieki społecznej wraz z dyrektorami szkół.
Ustosunkowując się do propozycji utworzenia gimnazjum w Pałapusie, Wójt powiedział, że gdy tworzono gimnazja była również propozycja utworzenia gimnazjum przy każdej z istniejących wtedy 17 szkól podstawowych. Po pierwsze skąd wziąć pieniądze na utrzymanie takiej liczby szkół? Po drugie w gimnazjum, gdzie jest jeden oddział liczący 5-6 dzieci, polonista musiałby uczyć np. chemii. Na czym nam zależy: by szkoła była za rogiem, czy też na tym by dziecko dojechało bezpiecznie do dużej szkoły i było uczone przez specjalistów poszczególnych przedmiotów.

Pani Grażyna Skiba sołtys wsi Koziki stwierdziła, że żałuje, że będąc radną poprzedniej kadencji głosowała za wyborem Wójta Waldemara Brzostka.

Jeden z mieszkańców Bud Grudzi zwrócił się do radnych, by pamiętali, że wybierali ich ludzie, którzy na nich liczyli i chcieli by dobrze głosowali w Radzie i dla ludzi i dla dzieci. Zaapelował, aby radni głosowali zgodnie z własnym sumieniem.

Przewodniczący Rady Gminy odczytał projekt uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie.

Radni nie wnieśli dalszych uwag do przedstawionego projektu uchwały. Wobec powyższego Przewodniczący Rady zarządził głosowanie nad projektem w/w uchwały.

Rada Gminy podjęła uchwałę Nr XI/115/04 w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Pałapusie, przy 9 głosach za jej podjęciem, 4 głosach przeciwnych, 2 głosach wstrzymujących się (uchwała w załączeniu do protokółu).

Punkt 4.
Podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowej Osuchowej.

Mieszkanka Osuchowej stwierdziła, że mówi się o pieniądzach, o budżecie, a nikt nie myśli o dzieciach. Nie wyobraża sobie, by jej dziecko, które chodzi do pierwszej klasy, jechało do szkoły o 745 i wracało o 1515, czy o 1600. Czy to ma służyć dobru dziecka? Uważa też, że pieniądze na szkołę społeczną (2.800 zł subwencji oraz fundusze z Gminy na utrzymanie rzeczowe) są niewystarczające.

Pani Skarbnik Gminy sprostowała kwotę subwencji, wyjaśniając, że Gmina przekazuje subwencję w takiej wysokości, jaką dostaje z Ministerstwa i w każdej gminie jest to inna kwota. W przypadku naszej Gminy w tym roku jest to suma 4.227,63 zł na każde dziecko.

Przedmówczyni kontynuowała swoją wypowiedź informując, że szkoła w Osuchowej ma 6 dużych izb lekcyjnych, jest większa od szkoły w Nagoszewce i w Dybkach, więc dlaczego dzieci z Osuchowej mają dojeżdżać do sąsiedniej szkoły? Dlaczego mamy oszczędzać na dzieciach? Czy nie trzeba szukać oszczędności gdzie indziej? Nie można tworzyć jednego molocha w Turce, w którym będą się uczyły wszystkie dzieci z okolicy. Wg informacji, które rodzice zebrali, to szkoła w Osuchowej, jako szkoła społeczna nie ma szansy się utrzymać.

Barbara Kulesza – mieszkanka Nowej Osuchowej powiedziała, że szkoła w Nagoszewce nie jest z gumy, a dzieci nie można zamknąć w szkole jak sardynki w puszce. Dodała, że liczba dzieci w szkole w Osuchowej w najbliższych latach nie ubywa.

Mieszkanka Osuchowej poinformowała zebranych, że dopiero w ostatni wtorek rodzice dowiedzieli się, że istnieje możliwość zamknięcia szkoły. Przy podejmowaniu decyzji należy również uwzględnić fakt, że większość nauczycieli dojeżdża. Spytała również radnych, czy szkoła w Osuchowej jest im obojętna?

Wójt wyjaśnił, że oszczędności można uzyskać zmniejszając liczbę nauczycieli w szkołach, jednak Rada Gminy ani Wójt nie mogą tego uczynić w szkole publicznej. Natomiast można to uczynić w szkole niepublicznej. Np. w Publicznej Szkole Podstawowej w Osuchowej jest 6 nauczycieli na całym etacie i 2 nauczycieli dochodzących. Przy tej liczbie dzieci i liczbie godzin, jaka jest w szkole wystarczy 4 nauczycieli. Dowożenie uczniów to jest ostateczność wtedy, kiedy nie będzie inicjatywy utworzenia „małych szkół”.

Pani Skarbnik Gminy poinformowała, że wysokość subwencji, która byłaby przekazana w br. szkole społecznej, gdyby taka powstała w Osuchowej, na 12 miesięcy wyniosłaby 158.037 zł, tj. ok.13.100 zł miesięcznie.

Leszek Szulkowski –prezes Stowarzyszenia „Razem w Przyszłość” poinformował, że w szkole podstawowej przy łączeniu niektórych zajęć, godzin lekcyjnych jest w sumie 146, przy podziale na 4 osoby średnio na jednego nauczyciela przypadałoby 36,5 godziny, czyli 2 etaty.

Kontynuując pani Skarbnik powiedziała, że nauczyciel może pracować na pół etatu w szkole publicznej i na pół etatu w szkole niepublicznej.

Mieszkanka Osuchowej stwierdziła, że gdy nauczyciel będzie uczył na 1,5 etatu, to będzie zmęczony i dobrze dzieci nie nauczy.

Radny Sylwester Rozumek podkreślił, że występuje jako radny i nauczyciel. Stwierdził, że jako radny ma pewne zobowiązania do wszystkich mieszkańców, którzy go wybrali; podkreślił – do wszystkich. Spytał, czy nas radnych nie było widać w miejscowości? czy nie było nas widać w szkole? A to co zostało zrobione w szkole, kto to zrobił? Powiedział, że rozumie, że każdy chciałby mieć szkołę jak najbliżej domu, ale poprosił żeby zwrócić uwagę, jakim jest to robione kosztem, jakie nakłady finansowe Gmina musi ponosić, aby utrzymać te szkoły. Dodał, że dochodzą do niego głosy innych nauczycieli, dlaczego kosztem małych szkół, większym szkołom są zabierane pieniądze (tym szkołom, którym subwencja wystarcza). Zauważył, że dziś rozliczają radnych ci mieszkańcy, którzy są związani ze szkołami, o których jest na sesji mowa, a jutro będą rozliczać nas ci, którzy nie będą mieli ani drogi, ani wodociągu, ani innej infrastruktury. Spróbujmy razem coś zrobić, by te szkoły pozostały w miejscu gdzie są.

Radny Jan Zęgota przypomniał, że uchwała, nad którą debatujemy jest o zamiarze likwidacji a nie o likwidacji szkoły.

Przewodniczący Rady Gminy odczytał projekt uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowej Osuchowej.

Radni nie wnieśli dalszych uwag do przedstawionego projektu uchwały. Wobec powyższego Przewodniczący Rady zarządził głosowanie nad projektem w/w uchwały.

Rada Gminy podjęła uchwałę Nr XI/116/04 w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Nowej Osuchowej, przy 10 głosach za jej podjęciem, 3 głosach przeciwnych, 2 głosach wstrzymujących się (uchwała w załączeniu do protokółu).


Punkt 5.
Podjęcie uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Kozikach.

Mieszkaniec Kozik zapytał radnych, co jest ważniejsze edukacja dziecka, czy biblioteki na wsi? Jaka kwota była przeznaczona na utrzymanie tych bibliotek w budżecie na 2004 r.?

Mieszkanka Kozik przypomniała, że radni wraz z Wójtem byli w szkole w Kozikach trzy tygodnie temu. Stwierdziła, że to co zrobiono w szkole nie zawdzięczamy Gminie, bo bardzo mało zrobiła, lecz pracy mieszkańców.

Inna mieszkanka Kozik zwróciła się do radnych: Jerzego Mikołajczyka, Jana Zęgoty i Sylwestra Rozumka co obiecywali podczas spotkania przedwyborczego ?

Kolejna mieszkanka Kozik wyjaśniła, że dzieci dojeżdżające do szkoły mają mniej czasu na naukę i muszą wcześniej wstawać. W obwodzie naszej szkoły z każdym rokiem rośnie liczba dzieci. Szkoła jest w dobrym stanie i nie wymaga generalnych remontów. Obwód szkoły obejmuje duży obszar i wiele miejscowości. Jaka więc jest podstawa likwidacji tej szkoły?

Grażyna Skiba – sołtys wsi Koziki zarzuciła nieścisłości w piśmie Wójta, które otrzymała, dotyczące liczby nauczycieli i pracowników obsługi szkoły.

Przewodniczący Rady Gminy odczytał pismo, które wpłynęło do Rady Gminy od mieszkańców z obwodu Publicznej Szkoły Podstawowej w Kozikach (pismo w załączeniu do protokółu), podpisane przez 370 osób.
Magdalena Skalik – radna spytała czy Gmina będzie w stanie w przyszłości pomóc szkołom niepublicznym tak jak jest to napisane w piśmie, które było kierowane do mieszkańców? Czy to zobowiązanie pomocy Gminy będzie aktualne dziś, za 5, 10 czy 15 lat? Czy jesteśmy w stanie taki ciężar ponieść? Na posiedzeniu komisji była przekazana informacja, że rodzice uczniów ze szkoły w Kozikach zgadzają się na likwidację szkoły publicznej i utworzenie szkoły niepublicznej, czy to jest prawda?

Rodzice odpowiedzieli spontanicznie, że się na to nie zgadzają.

Radna Magdalena Skalik powiedziała, że popiera starania mieszkańców, by utrzymać szkołę, bo jest to jedyny ośrodek kulturalny we wsi.

Wójt odpowiedział. że zaskoczony jest wypowiedziami radnej Magdaleny Skalik. W 2002 r. odbyło się zebranie w szkole w Komorowie z udziałem Pani Magdaleny Skalik, byłego starosty Bogumiła Brzózki i kilku innych osób. Te osoby bardzo mnie jako Wójta atakowały za to, że my robimy drogi, wodociągi w Kozikach i Kozikach – Majdanie. Teraz Pani radna staje się obrończynią, każdy może zmienić zdanie. Bądźmy jednak uczciwi wobec siebie, bo dzisiaj, by przypodobać się mocno bronimy tamtej strony.

Radna Magdalena Skalik ustosunkowała się do słów Wójta. Wyjaśniła, że chodziło wtedy o kanalizację we wsi Fidury, a nie o wodociąg. Stwierdziła, że nigdy nie była przeciwko Kozikom i nie chcę się teraz przypodobać Kozikom, bo nie są to jej ewentualni wyborcy. Dla niej bycie w Radzie jest byciem w dżungli i jest to jej pierwsza i ostatnia kadencja w Radzie.

Radny Jan Kowalski powiedział zwracając się do Wójta, że na zebraniu przedwyborczym w Komorowie w 2002 r. Wójt poinformował, że musi pobudować wodociąg do Kozik oraz, że musi pobudować kanalizację, bo inaczej nie dostaniemy zwrotu pieniędzy z Sapardu. Radny stwierdził, że był oburzony propozycją budowy kanalizacji, bo kto by się do niej podłączył. Wtedy właśnie powiedziano, że lepiej byłoby kanalizację ściekową zrobić w Komorowie.

Mieszkanka Osuchowej zwróciła się do radnego Sylwestra Rozumka, czy nie zechciałby być dyrektorem ich szkoły?

Radny Sylwester Rozumek podziękował za tę propozycję i poinformował, że miał kilka propozycji dyrektorowania, np. w Szkole Podstawowej w Dybkach z których nie skorzystał i nie zamierza na razie skorzystać.

W-ce Przewodniczący Rady Gminy Jerzy Mikołajczyk powiedział, że pamięta, co mówił na spotkaniach przedwyborczych. Podkreślił, że tak jak większość radnych nie jest za likwidacją szkoły w Kozikach, ale jej przekształceniem w szkołę społeczną. Dodał, że chętnie by usłyszał konkretne argumenty przeciwko przekształceniu szkoły.

Radny Sylwester Rozumek ustosunkował się do kwestii bibliotek gminnych. Wyjaśnił, że siedziba Biblioteki Gminnej mieści się w Nagoszewie a filie Biblioteki funkcjonują w budynkach, które są własnością Gminy. Sukcesywnie biblioteki przechodzą do szkół, np. w Osuchowej, Jasienicy.

Mieszkaniec Kozik zapytał, czy stać Gminę, by utrzymywać biblioteki a nie stać na to by utrzymywać szkoły?

Radny Sylwester Rozumek kontynuował, że biblioteki służą nie tylko szkołom, ale i mieszkańcom.

Mieszkanka Kozik zaproponowała, aby 197 tys. zł, które są w budżecie przewidziane na biblioteki przekazać na te trzy szkoły, które są objęte zamiarem likwidacji. Dodała, że wg jej wiedzy radni w mieście, którzy pracują nie pobierają diety i zaproponowała, by radni swoje diety przekazywali na oświatę.

Inna mieszkanka z obwodu szkoły w Kozikach spytała ile wynosi dieta radnego i jaką pensję ma sołtys?

Przewodniczący Rady Gminy odpowiedział, że radny otrzymuje 401 zł diety.

Przewodniczący Rady Gminy zakończył dyskusję i odczytał projekt uchwały w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Kozikach.

Radni nie wnieśli dalszych uwag do przedstawionego projektu uchwały. Wobec powyższego Przewodniczący Rady zarządził głosowanie nad projektem w/w uchwały.

Rada Gminy podjęła uchwałę Nr XI/117/04 w sprawie o zamiarze likwidacji Publicznej Szkoły Podstawowej w Kozikach, przy 10 głosach za jej podjęciem, 4 głosach przeciwnych, 1 głosie wstrzymującym się (uchwała w załączeniu do protokółu).

Punkt 6.
Odpowiedzi na interpelacje i wnioski radnych.

Wójt zanim udzielił odpowiedzi na interpelacje poinformował zebranych, że chciałby poruszyć sprawę wody, gdyż Pani sołtys ze Starej Osuchowej zgłosiła fakt, że wielu mieszkańców z jej sołectwa, przy rozliczaniu wody, duże ilości m3 wody pozapisywali do zapłaty i popłacili. Takie praktyki zgłosili również inni sołtysi. Wójt poprosił sołtysów, aby poinformowali mieszkańców, żeby każdy spróbował ustalić stan licznika na koniec lutego. Będzie to podstawą dla Gospodarki Komunalnej o występowanie do Pana Gumkowskiego o zwrot nadpłaconych kwot. Rolnicy z tego tytułu żadnych kosztów nie poniosą. Zwrócił się następnie do dziennikarzy „Tygodnika Ostrołęckiego” i „Kuriera Ziemi Ostrowskiej” o podanie informacji dotyczącej opłat za wodę. Cena wody jest ustalana przez Radę Gminy a nie przez konserwatora i w najbliższym czasie Rada nie ma zamiaru podnosić ceny wody. Rada i Wójt robią wszystko, by cena wody była utrzymana na tym samym poziomie i dlatego podjęta jest inwestycja budowy SUW w Lubiejewie. Z dniem 1 marca konserwatorem będzie nasza gminna Gospodarka Komunalna, z prezesem Jerzym Sówką.

Przewodniczący Rady Gminy przedstawił propozycję, żeby w związku z oficjalnym zgłoszeniem przez sołtysów faktów nieprawidłowości i nieuczciwości a wręcz oszustwa przy spisywaniu stanu liczników wody przez firmę Pana Gumkowskiego, Wójt wystąpił w tej sprawie do Pana Gumkowskiego.

Z-ca Wójta Marian Stankiewicz poinformował, że w tej sprawie wystosował do Pana Gumkowskiego 3 pisma.

Wójt odpowiadając na interpelacje radnego Jana Kowalskiego:
- dot. ulicy Majdan w Komorowie przypomniał, że tamta część Gminy była własnością Wojskowej Agencji Mienia i Jednostki Wojskowej. Dawniej był to teren zamknięty , na który nie było i nie ma żadnych map. Teoretycznie tej drogi nie ma, choć w praktyce jest. Gmina wystąpiła do Agencji Mienia Wojskowego o przekazanie tych terenów na rzecz Gminy i w nowym planie zagospodarowania przestrzennego Gminy, który nie długo będziemy zatwierdzać, jest ta droga zaznaczona. Będzie to podstawą do rozpoczęcia oficjalnie prac związanych z modernizacją drogi;
- dot. naprawy przystanku autobusowego w Komorowie w pobliżu dawnego POM-u wyjaśnił, że w każdym sołectwie, tam gdzie przystanek był zniszczony, Rada Sołecka, radni występowali do Urzędu o przekazanie określonej kwoty pieniędzy na zakup materiałów, a własnym sumptem, te wiaty naprawiali. Podobnie można zrobić w Komorowie.
Wójt odpowiedział na pytanie radnej Danuty Kołodziejczyk dot. budowy domku działkowca „Raj”, że w budżecie nie ma takiej pozycji, bo Gmina takich rzeczy nie może robić. Gmina może jedynie wykonywać zadania własne, póki co działki, spółdzielnie działkowe to nie jest własność gminy.
Pan przewodniczący spółdzielni działkowej dostał od razu od Wójta odpowiedź. Przy okazji Wójt poinformował, że Gmina dwukrotnie przekazywała Spółdzielni działkowej „Raj” kontener na śmieci i w momencie przyznania, gdy trzeba było podpisać umowę użyczenia, oni dwa razy odmawiali przyjęcia go. Gmina nie może spółdzielni przekazać żadnych pieniędzy, bo prawo nam tego zabrania. Może natomiast Gmina pomóc w zakupie niektórych materiałów.

Z-ca Wójta Gminy Marian Stankiewicz
Z-ca Wójta Gminy Marian Stankiewicz ustosunkował się do wniosku radnego Tadeusza Równego w sprawie naprawy lub wymiany zniszczonych znaków drogowych, zapewniając, że inspektor zajmujący się w Gminie drogami pojedzie w teren, sprawdzi i zgodnie z jego ustaleniami będzie ta sprawa przekazana do realizacji.
Odniósł się również do wniosku radnego Jana Zęgoty dotyczącego oświetlenia ulicznego prosząc, by na bieżąco zgłaszać do Referatu Infrastruktury Gminnej tego typu sprawy, bo w Urzędzie prowadzony jest rejestr zgłoszeń. W przypadku, gdy nie są realizowane zgłoszone problemy, to w stosunku do konserwatora możemy wyciągnąć konsekwencje. W przypadku, gdy Urząd Gminy jest pomijany, to nie ma możliwości interwencji. Przypomniał, że zgodnie z umową konserwator ma obowiązek w ciągu 48 godzin usunąć awarię.
Odpowiedział także na interpelację radnego Jana Kowalskiego, mówiąc, że nie będąc radnym, nie ma takich uprawnień, by zgłaszać wnioski do Rady Gminy. Chodnik na ul. Bociańskiego, będzie zrobiony wtedy, gdy Rada Gminy umieści tę inwestycję w budżecie. Drzewa przy ul. Bociańskiego były usunięte ze względu na bezpieczeństwo użytkowników tej ulicy. Udało się znaleźć osobę, która bezpłatnie usunęła stare zmurszałe drzewa. Gmina poniosła jedynie koszty przełożenia przewodu, który trzeba było na czas wycinki zdjąć.

Wójt uzupełniając wypowiedź z-cy wyjaśnił, że gdy rosły tam drzewa nikt tamtędy nie chodził i teraz nie chodzi. Dodał, że jest zrobiona dokumentacja budowy chodnika, natomiast nie ma w tej chwili funduszy na wykonanie tej inwestycji.


Punkt 7.
Zapytania i wolne wnioski.

Radny Jan Kowalski zwrócił się z pytaniem do Wójta w sprawie modernizacji drogi wojewódzkiej przez Jelonki.

Radna Danuta Kołodziejczyk stwierdziła, że wg niej dzisiejsza decyzja nie jest tylko zamiarem likwidacji, ale praktycznie jest już likwidacją szkół.

Przewodniczący Rady Gminy nie zgodził się z tą opinią, wyjaśnił, że dopiero w maju zadecydujemy czy likwidować szkół faktycznie będzie czy nie.
Opinia Kuratora to też nie wszystko, bo Rada będzie musiała podjąć ostateczną decyzję.

Wójt Gminy odpowiadając powtórzył jeszcze raz, że zarówno on jak i radni którzy głosowali za uchwałą o zamiarze likwidacji nie są za likwidacją szkoły. Chcemy ją jedynie przekształcić, bo to jest korzystniejsze dla Gminy, dla naszego budżetu i są warunki dla powstania szkoły społecznej. Są realne szanse, przy operatywności osoby prowadzącej szkołę, żeby ona utrzymała poziom szkoły albo nawet jeszcze bardziej się rozwinęła.
Odnosząc się do sprawy drogi wojewódzkiej w Jelonkach powiedział, że nie mógł obiecywać i nie obiecywał, że zrobi drogę wojewódzką, bo inwestycja ta nie jest w gestii Wójta, ani w gestii gminy. Droga w Jelonkach nie jest zrobiona z dwóch powodów:
1) nie ma obiecanych pieniędzy z Unii Europejskiej,
2) mieszkańcy Jelonek zaprotestowali przeciwko sporządzonej dokumentacji drogi, bo chcieli mieć dużo parkingów w Jelonkach. W związku z tym została wstrzymana inwestycja do czasu wyjaśnienia wniesionych zarzutów.

Radny Andrzej Ponichtera stwierdził, że jest przeciwnikiem zamknięcia szkół, gdyż nie zauważył wśród mieszkańców woli, by utworzyć stowarzyszenia
prowadzące szkoły społeczne.

Bogusława Bednarczyk – sołtys wsi Rogóźnia spytała do której szkoły pójdą dzieci w przypadku likwidacji Szkoły Podstawowej w Kozikach?, gdyż w Komorowie jest bardzo mała świetlica i dzieci nie mają gdzie się podziać. Gdy dojdą dzieci z Kozik będzie jeszcze ciaśniej i trzeba będzie dzielić klasy.

Wójt powiedział, że najbliższą szkołą Kozik jest Komorowo i w przypadku likwidacji Szkoły Podstawowej w Kozikach dzieci będą dowożone do Szkoły w Komorowie. Kwestia organizacyjna jest w gestii dyrektora szkoły. W Komorowie uczy się obecnie 139 uczniów w Gimnazjum i 147 uczniów w Szkole Podstawowej.
Wójt poinformował również, że podejmowane są działania oszczędnościowe związane z gospodarką odpadami, organizacją Urzędu Gminy, modernizacją oświetlenia ulic.

Szyszkowski – sołtys wsi Popielarnia poruszył sprawę remontu dróg i ich oświetlenia.

Bogusława Bednarczyk – sołtys wsi Rogóźnia zgłosiła konieczność zasypania dołów na drodze w Rogóźni bezpośrednio za odcinkiem, gdzie położony jest asfalt. Poruszyła również sprawę budynku gospodarczego w pobliżu budynku dawnej szkoły i jego odgrodzenia. Spytała także, czy będzie w tym roku wykonywane żwirowanie dróg?

Radny Andrzej Ponichtera zwrócił się z pytaniem kto w Gminie sprawuje nadzór budowlany nad inwestycjami?

Z-ca Wójta Marian Stankiewicz odpowiadając sołtysowi z Popielarni wyjaśnił, że w związku z tym, że mieszkańcy nie nawieźli gruzu, zrobiła to Gmina, ale zabrakło pieniędzy na żużel. Remont tej drogi, będzie tak jak poprzednio, etapami kontynuowany.
Odpowiadając Pani sołtys z Rogóźni, poinformował zebranych, że na żwirowanie dróg jest w tym roku przewidziane w budżecie tylko 50 tys. zł, co starczy tylko na punktowe naprawy dróg.

Wójt odpowiadając na pytanie radnego Andrzeja Ponichtery, powiedział, że w Urzędzie Gminy jest zatrudniony na pół etatu inspektor ds. drogowych, który nadzoruje wszystkie inwestycje drogowe. Przy prowadzeniu innych inwestycji wybierana jest w drodze przetargu specjalistyczna firma mająca nadzór nad daną inwestycją. Końcowy odbiór każdej inwestycji dokonuje zespół powołany przez Wójta.
Wójt poprosił Panią sołtys Bogusławę Bednarczyk, żeby w sprawie budynku gospodarczego umówiła spotkanie z właścicielem budynku po dawnej szkole a Wójt w takim spotkaniu chętnie weźmie udział.

Przewodniczący Rady Gminy odczytał pisma, które wpłynęły do Rady Gminy:
- pismo od Przewodniczącego Zarządu Osiedla w Komorowie, które dotyczy przekazania obowiązków Przewodniczącego Zarządu Osiedla jego zastępcy (pismo w załączeniu do protokółu);
- pismo Ministerstwa Środowiska, dot. programu „Natura 2000”(pismo w załączeniu do protokółu);
- pismo duszpasterstwa samorządowców Warszawy i Mazowsza (pismo w załączeniu do protokółu).

Rada Gminy jednogłośnie przyjęła protokół Nr X/04 z Sesji Rady Gminy odbytej w dniu 10 stycznia 2004 roku, przy 15 głosach za jego przyjęciem, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.


Punkt 8.
Zakończenie Sesji.

Przewodniczący Rady Gminy poinformował, że porządek obrad XI Sesji Rady Gminy został wyczerpany.
Zamknął obrady słowami: „Zamykam obrady XI Sesji Rady Gminy w Ostrowi Mazowieckiej".
Podziękował za udział w obradach radnym, sołtysom i zaproszonym gościom.



PRZEWODNICZĄCY
R A D Y G M I N Y

Tadeusz Jabłonka

Protokółował:

INSP. DS.OBSŁUGI
RADY GMINY

Krzysztof Bożykowski

Rejestr zmian

Data wprowadzenia dokumentu do BIP: 12 marca 2008 23:05
Dokument wprowadzony do BIP przez: Małgorzata Książek
Ilość wyświetleń: 2345
12 marca 2008 23:05 (Małgorzata Książek) - Utworzenie dokumentu